Tytuł: Psychotronik
Autor: Joan D. Vinge
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 1997
Od dłuższego czasu zabierałam się za tę książkę i zawsze znajdywałam coś innego do czytania. Pytanie tylko dlaczego? Przecież uwielbiam space-operę, uważam Joan D. Vinge za jedną z najlepszych pisarek tego gatunku, a Nową Fantastykę za źródło, które idealnie trafia w mój gust. Powód był całkiem prozaiczny. Obawiałam się, że powtórzę swój błąd* i zanurzę się w świat space-opera na kolejnych kilka lat, jak to miało już kiedyś miejsce na przestrzeni gimnazjum i liceum. W tamtym okresie poza pojedynczymi lekturami szkolnymi naprawdę rzadko która książka nie należała do tego gatunku. Bałam się ponownie wpaść w nałóg.
Autor: Joan D. Vinge
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 1997
Od dłuższego czasu zabierałam się za tę książkę i zawsze znajdywałam coś innego do czytania. Pytanie tylko dlaczego? Przecież uwielbiam space-operę, uważam Joan D. Vinge za jedną z najlepszych pisarek tego gatunku, a Nową Fantastykę za źródło, które idealnie trafia w mój gust. Powód był całkiem prozaiczny. Obawiałam się, że powtórzę swój błąd* i zanurzę się w świat space-opera na kolejnych kilka lat, jak to miało już kiedyś miejsce na przestrzeni gimnazjum i liceum. W tamtym okresie poza pojedynczymi lekturami szkolnymi naprawdę rzadko która książka nie należała do tego gatunku. Bałam się ponownie wpaść w nałóg.
Tym razem jednak przetrwałam.