Czas zacząć wyzwanie czytelnicze 2017! Niezmiernie się cieszę z tak dużego odzewu. Blisko 30 osób zadeklarowało udział, kilka wciąż się waha, a ile osób po prostu zrealizuje wyzwanie, nic nikomu nie mówiąc, to zupełnie inna kwestia. Już teraz bardzo Wam dziękuję!
Tego typu posty będą pojawiać się na początku każdego miesiąca. Zaproponuję kilka książek do wybranej kategorii, dodając ich opisy z czwartej strony okładki, a wszystkie propozycje, które znalazłam lub które wymienili blogerzy, zostaną wypisane na podstronie wyzwania, więc warto tam zaglądać, nawet jeśli kategoria nie została jeszcze przeze mnie omówiona.
Zanim przejdę do propozycji z kategorii kolor, mam jeszcze kilka ogłoszeń związanych z zabawą. Przede wszystkim pamiętajcie, że bardzo chętnie umieszczę u siebie linki do Waszych recenzji. Możecie przeczytać jedną książkę do każdej kategorii i przysłać mi linki, ale równie dobrze mogę dodać trzy recenzje w kategorii "kolor" i żadnej w "jedzeniu". Od Was zależy stopień zaangażowania. Nie musicie też iść po kolei. Jeśli w danym miesiącu przeczytacie dwie książki z kolorem w tytule i jedną z porą roku, a za dwa miesiące znów Wam się trafi jakiś kolor, to możecie wrócić do zrealizowanej kategorii - nie mam nic przeciwko.
Linki do recenzji oraz propozycje książek, które można przeczytać w danej kategorii umieszczajcie pod odpowiednim postem lub na podstronach wyzwania czytelniczego. Dzięki temu będzie łatwiej do nich trafić.
Będzie mi bardzo miło, jeśli dodacie gdzieś grafikę z wyzwaniem, a także wspomnicie o moim blogu przy okazji recenzji książek do wyzwania, ale nie jest to warunek niezbędny do wzięcia udziału w zabawie.
A teraz do rzeczy!
Propozycje książek w kategorii kolor
To pierwsza część słynnego wieloksięgu rozgrywającego się na płaskiej ziemi śmieszna, mądra i cudownie zadowalająca jak wszystkie książki Pratchetta. W odległym, trochę już zużytym układzie współrzędnych, na płaszczyźnie astralnej, która nigdy nie była szczególnie płaska, skłębiona mgiełka gwiazd rozstępuje się z wolna... Spójrzcie...*
Różowe tabletki na uspokojenie, Krystyna Janda
Wybór felietonów Krystyny Jandy opublikowanych "Urodzie", w latach 1997-2001 i w "Pani" w latach 2001-2002. Pełne ciepła, humoru i zaskakujących spostrzeżeń teksty znakomitej aktorki jeszcze raz potwierdzają jej niezwykłą wrażliwość i dar obserwacji. Janda mówi o sprawach codziennych z taką samą pasją, z jaką opowiada o swych inspiracjach, życiu i sztuce. Nawet w błahych zdarzeniach potrafi dostrzec treści godne uwagi, a te najważniejsze odkrywają przed nią zupełnie nowe znaczenie.
Zdjęcie zrobione przez użytkownika portalu Lubimyczytac.pl |
Zielona mila, Stephen King
Akcja powieści, zbliżonej klimatem do głośnej noweli tego samego autora, toczy się w Ameryce lat 30. Jej bohaterowie to więźniowie oczekujący na wykonanie kary śmierci i pilnujący ich strażnicy. Książkę zekranizował w 1999 roku Frank Darabont; główną rolę zagrał Tom Hanks. Wśród przebywających w więzieniu Cold Mountain skazańców znajduje się nieobliczalny, niezwykle agresywny młodociany zabójca William Wharton; jest Eduard Delacroix, niepozorny Francuz z Luizjany, który zgwałcił i zabił młodą dziewczynę; dla zatarcia śladów spalił kolejnych sześć osób. Jest wreszcie skazany za brutalny mord na dwóch małych dziewczynkach John Coffey, zagadkowy olbrzym o wiecznie załzawionych oczach, obdarzony niezwykłą mocą. Co łączy tych ludzi? Tę zagadkę usiłuje rozwiązać główny klawisz Paul Edgecombe, wierzący w niewinność Coffeya.
Dziewczynka w czerwonym płaszczyku, Roma Ligocka
Roma Ligocka napisała swą autobiografię po obejrzeniu filmu "Lista Schindlera", kiedy to w postaci dziewczynki w czerwonym płaszczyku odkryła samą siebie. Postanowiła powrócić do przeszłości i ponownie przeżyć to wszystko, o czym tak bardzo starała się zapomnieć: dzieciństwo spędzone w getcie, strach, upokorzenie, śmierć bliskich. Swe wspomnienia przedstawiła z perspektywy małej dziewczynki - to właśnie nadaje jej opowieści niecodzienny, świeży i wzruszający ton [...]
"Dziewczynka w czerwonym płaszczyku" to opowieść o niezwykłej kobiecie, która dzięki ogromnej sile charakteru zdołała przeciwstawić się wyrokom historii i przeciwnościom losu, by odnaleźć szczęście i nadać swemu życiu sens [...].
A sama zdecydowałam się na przeczytanie książki Czarny Pryzmat autorstwa Brenta Weeksa.
To on ma władzę, siłę i bogactwa, zapłaci jednak za to własnym życiem.
Gavin Guile jest Pryzmatem, najpotężniejszym człowiekiem na świecie. Jest cesarzem i najwyższym kapłanem; tylko dzięki jego mocy, sprytowi i urokowi osobistemu możliwe jest utrzymanie kruchego pokoju. Niestety, Pryzmaci nie żyją długo i Guile dokładnie wie, ile mu jeszcze zostało: pięć lat, żeby zrealizować pięć niemożliwych celów.
Nagle jednak dowiaduje się, że ma syna, który urodził się w odległym królestwie po wojnie, dzięki której Gavin zdobył władzę. Teraz musi zdecydować, jaką cenę jest gotów zapłacić, żeby utrzymać w tajemnicy sekret, który może zniszczyć świat.
Więcej propozycji w zakładce Wyzwanie czytelnicze 2017, a dokładniej na podstronie Kolor.
A Wy już coś wybraliście w tej kategorii? Nie zapomnijcie się pochwalić, a później podrzućcie link do recenzji :)
* Wszystkie opisy pochodzą z czwartej strony okładki.
Ja bym do tej listy z kolorem dorzuciła jeszcze ;)
OdpowiedzUsuń"Silver. Pierwsza księga snów" Kerstin Gier
"Silver. Druga księga snów (swoją drogą na Słowacji jest już trzeci Silver).
"Polowanie na Czerwony Październik" Tom Clancy
"Kapłanka w bieli" Trudi Canavan
Wiedziałam, że Twoje kibicowanie będzie bardzo owocne w efekty :D Dziękuję i już dopisuję do pełnej listy na podstronie wyzwania :)
UsuńBo kibice siatkówki, wiedzą co to znaczy dobre kibicowanie. ;) :)
UsuńWłaśnie czytam książkę Ilony Wiśniewskiej "Białe. Zimna wyspa Spitsbergen" Polecam. i dorzuciłabym ciekawostkę - kryminał autora "Kubusia Puchatka" - "Tajemnica Czerwonego Domu" ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Od razu dorzuciłam Twoje propozycje.
UsuńBardzo cieszę się, że Twoje wyzwanie czytelnicze jest na dobrej drodze. Sama osobiście uważałam, ze każde działanie aby zachęcić Polaków i nie tylko do czytania jest ważne. I wierzę, że jest coraz więcej osób czytających. Ja u swoich znajomych widzę postęp.
OdpowiedzUsuńPozdraiwam
Dziękuję za ten komentarz. Cieszę się, że wyzwanie zostało dobrze przyjęte i że są ludzie tacy jak Ty, którzy widzą sens w tym przedsięwzięciu. Myślę, że blogerów nie trzeba namawiać do czytania, ale może dzięki temu ktoś odkryje ciekawą książkę i puści ją dalej w świat, zachęcając swoich mniej czytających znajomych.
UsuńPozdrawiam :)
Odkąd opuściłam blogspot na rzecz WP, wiele wartościowych blogów mi ucieka. Okazuje się, że szukam błądząc i trafiam w większości na gnioty, dlatego pragnę wyrazić się tutaj - w każde wyzwanie, które kreuje nową jakość i mobilizuje do rozwoju warto inwestować. Przewartościowuję teraz swoje życie i mam nadzieję dołączyć do wzywania, ale nie będę dawała obietnic bez pokrycia, bo to najgorsze, co można przeczytać w komentarzu pod postem, a później zero odzewu. Dodaję link do bloga do ulubionych i mam nadzieję, że do napisania niebawem. Z powyższych pozycji najbardziej interesuje mnie Janda i Ligocka, bo są mi znane, a na Ptarchetta i Kinga czaję się od lat, ale mam tyle jeszcze nieprzeczytanych książek w biblioteczce, że doprawdy nie wiem, kiedy myślenie zamienię w czyn.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia
Bardzo dziękuję Ci za miłe słowa. To właśnie takie komentarze najbardziej nakręcają do działania. Cieszę się, że mój blog przypadł Ci do gustu i dziękuję, że dodałaś go do ulubionych.
UsuńDo wyzwania można dołączyć w każdym momencie, choćby w połowie roku, więc gdy ułożysz już swoje sprawy osobiste, to zapraszam. Życzę powodzenia i dużo siły, bo takie zmiany nigdy nie są proste.
Pozdrawiam :)
Bardzo fajna akcja promująca czytelnictwo!
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim i życzę dobrej intelektualnej zabawy :)
Cieszę się, że wyzwanie przypadło Ci do gustu.
UsuńDziękuję i mam nadzieję, że zabawa będzie dokładnie taka jak piszesz :)
Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego jako spam (nie będę mieć pretensji, jeśli wyrzucisz link), ale rok temu prowadziłam cykl "Kolorowa sobota", w którym przedstawiałam właśnie książki z kolorami w tytułach. Uzbierało się ich kilkadziesiąt i może kogoś zainspirują:
OdpowiedzUsuńhttp://www.kacikzksiazka.pl/search/label/Kolorowa%20Sobota
Ooo! Super, bardzo dziękuję :) Mogę dodać ten link do zakładki z wyzwaniem, żeby wszyscy mieli do niego łatwy dostęp?
UsuńJasne, będzie mi bardzo miło :)
UsuńWyzwanie zacne, wymienione buki również :)Ja wciąż szukam idealnej dla mnie w mojej biblioteczce, ale na pewno podeślę Ci recenzję :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością :)
UsuńNa pewno wezmę udział w wyzwaniu! Jest cudowne w swojej łatwości! Na kategorię 'kolor' wybierałam sobie "Czerwoną królową" ;) Pozdrawiam, Bandzia ;D
OdpowiedzUsuńhttp://bandziabook.blogspot.com/
Bardzo się cieszę, że do nas dołączasz :)
UsuńJeśli chcesz, to podsyłaj mi linki do recenzji, umieszczę je na stronie wyzwania :)