7 maja 2019

Dzieci krwi i kości, Tomi Adeyemi

Wiedźmowa głowologia, recenzje książek, fantastyka młodzieżowa, Wydawnictwo Dolnośląskie

Przyznaję, że początkowo byłam sceptycznie nastawiona do Dzieci krwi i kości, mimo że okładka przykuwała moją uwagę za każdym razem, gdy tylko pojawiała się w jakimś miejscu w Internecie. W końcu jednak zostałam przekonana jednym pytaniem: „Jak często zdarza ci się czytać fantastykę w afrykańskim klimacie?”. Jeśli liczyć Chłopaków Anansiego, gdzie tak naprawdę nie ma zbyt wielu typowo afrykańskich motywów, no to wychodzi, że... jedną książkę. Przy takim postawieniu sprawy nie miałam innego wyboru. Zabrałam się za czytanie.