26 kwietnia 2017

Czytanie [ze słownikiem] - Wehikuł czasu, H.G. Wells

Czytanie [ze słownikiem] - Wehikuł czasu, H.G. Wells | Wiedźmowa głowologia

W naszym kręgu kulturowym bardzo popularny jest motyw podróży w czasie. Większość osób zapewne słyszała o maszynie czasu, jednak zdecydowanie mniejszy odsetek ludzi zna powieść napisaną pod koniec XIX wieku przez H.G. Wellsa.

The Time Machine (Wehikuł czasu) to historia Podróżnika w Czasie, który skonstruował specjalny wehikuł i przeniósł się w przyszłość, aby sprawdzić, jak będzie wyglądał świat w odległym 802 701 roku. Na miejscu okazuje się, że ludzkość wyewoluowała w dwa zupełnie różne gatunki - beztroskich Elojów spędzających cały czas na zabawie oraz brutalnych Morloków, którzy rozwinęli umiejętności technologiczne.

24 kwietnia 2017

Stos książkowy - marcowe zdobycze

Stos książkowy - marcowe zdobycze | Bookhaul | Wiedźmowa głowologia

Jako że nadal nie doszłam do siebie, ale kwiecień już się kończy, a ja wciąż nie wrzuciłam książek z marca, uznałam, że pokażę Wam moje zdobycze bez ładnej oprawy zdjęciowej (przenoszenie książek i trzymanie aparatu wymaga napięcia mięśni pleców, co w tej chwili nadal jest bardzo bolesne...).

Nie przedłużając: w marcu pojawiły się u mnie następujące książki:

22 kwietnia 2017

Zew księżyca, Patricia Briggs

Zew księżyca, Patricia Briggs | Wiedźmowa głowologia
Dzisiaj będzie krótko, zwięźle i na temat, ponieważ lekarka kazała mi leżeć w łóżku i oszczędzać plecy. Ale że Ketonal już działa, to mam chwilę wytchnienia i mogę usiąść.

Pamiętam, jak Zew księżyca był wydawany po raz pierwszy, jednak wtedy książka nie wpadła mi w ręce, a potem zupełnie o niej zapomniałam. Za to teraz skorzystałam z szumu wywołanego wznowieniem całej serii i zapoznałam się z pierwszym tomem historii Mercedes Thompson. 

Mercy prowadzi warsztat samochodowy i całkiem nieźle sobie radzi. Niestety jej przekora, temperament i brak zdrowego rozsądku sprawiają, że wpada w sam środek wilkołaczej afery. Na szczęście Mercy nie jest znowu aż tak bezbronna. Należy do starożytnego (i praktycznie wymarłego) ludu zmiennokształtnych, więc ma kilka asów w rękawie. 

18 kwietnia 2017

Pył Ziemi, Rafał Cichowski

Pył Ziemi, Rafał Cichowski | Wiedźmowa głowologia


Dwa czy trzy tygodnie temu nawet nie miałam pojęcia, że istnieje Pył Ziemi. Autor Rafał Cichowski również był mi zupełnie obcy i nigdy wcześniej nie słyszałam tego nazwiska. A jednak gdy tylko przeczytałam pochlebne recenzje u osób, z których zdaniem i gustem się liczę, od razu uznałam, że warto nawiązać znajomość z pisarzem i jego książką. Z jakim efektem?

Zaczęło się od miłości do okładki. Może na zdjęciu wygląda dość niepozornie, ale ma tak złożoną fakturę, że zauroczona jeździłam po niej palcami przez dobrych kilka minut. Od liter w tytule, poprzez Ziemię i te słoje drzewa... Mówię Wam, majstersztyk. 

11 kwietnia 2017

Hel 3, Jarosław Grzędowicz: what the hell...?!

Hel 3, Jarosław Grzędowicz: what the hell...?! | Wiedźmowa głowologia

Jarosław Grzędowicz nie jest szczególnie płodnym pisarzem, jednak gdy w końcu decyduje się na publikację książki, to na ogół jest to kawał bardzo dobrej literatury. Po doskonałym Panu Lodowego Ogrodu nadszedł czas na Hel 3. Nie ukrywam, że miałam wobec tej książki wysokie wymagania, a okładka sugerująca science fiction pobudziła moją wyobraźnię. Jeśli chcecie wiedzieć, co znalazłam w środku, to zapraszam do lektury :)

Norbert jest iwenciarzem*, a jego zadanie polega na znalezieniu się w odpowiednim miejscu i czasie, nagraniu czegoś szokującego, a potem złożeniu z tego krótkiego, maksymalnie kilkuminutowego filmiku. Całość musi być widowiskowa, najlepiej zakończona czymś drastycznym lub nieoczekiwanym, inaczej nie będzie wejść. Nie będzie wejść - nie będzie pieniędzy. I właśnie w pogoni za iwentami Norbert wpada z jednego bagna w drugie i wyłazi z niego tylko po to, by wleźć w ruchome piaski.

8 kwietnia 2017

7EW, Neal Stephenson: Księżyc kontra ludzkość

7EW, Neal Stephenson: Księżyc kontra ludzkość | Wiedźmowa głowologia

Długo zbierałam się do napisania tej recenzji, ponieważ musiałam ochłonąć i zebrać myśli. Nadal nie wiem, czy będę umiała w składny sposób opisać moje wrażenia po lekturze najnowszej powieści Neala Stephensona, ale podejmę się tego wyzwania! 

7EW to powieść opisująca historię ludzkości od dnia, w którym tajemniczy Agent zniszczył Księżyc. Nagle, bez żadnego ostrzeżenia, nasz naturalny satelita rozszczepił się na siedem mniejszych kawałków. Początkowo nic nie zapowiadało dalszej katastrofy, jednak szybko okazało się, że kolejne elementy zderzają się ze sobą, rozbijając na jeszcze mniejsze części. A to oznacza tylko jedno: ludzkości zostały dwa lata, podczas których muszą zadbać o przetrwanie gatunku. Po tym czasie na Ziemię spadnie Kamienny Deszcz - niszcząc atmosferę i wszelkie życie. Garstka najlepiej przystosowanych i przygotowanych ludzi musi opuścić Ziemię i na orbicie okołoziemskiej założyć kolonię, która przetrwa cały okres zniszczenia i zadba o regenerację planety. Czy im się to uda? Jakie trudności mogą napotkać na swojej drodze? I co z ludźmi pozostającymi na Ziemi? Czy są skazani na zagładę?

2 kwietnia 2017

Podsumowanie miesiąca: marzec 2017

Podsumowanie miesiąca: marzec 2017 | Wiedźmowa głowologia

Marzec minął mi jak z bicza strzelił. Nie zdążyłam się przyzwyczaić do tej myśli, a tu wczoraj zaatakował mnie kwiecień. No wiecie państwo? Tak się nie robi! Kiepski ten primaaprilisowy żart... Na szczęście czytelniczo nie jest źle, zdecydowanie gorzej prezentuje się ostatnio moja aktywność na blogu. Już nie wspominając o przerwie w postach, to zwyczajnie nie odpowiadam na Wasze komentarze i nie zaglądam na Wasze blogi. Mea culpa! Obiecuję poprawę.

Przechodząc do meritum, w marcu przeczytałam i odsłuchałam sześć książek: