29 września 2018

Bratobójca, Jay Kristoff

Wiedźmowa głowologia, recenzje książek, fantastyka, Wojna Lotosowa, wydawnictwo Uroboros

Ostrzegam, że to recenzja kontynuacji Wojny Lotosowej, więc mogą się w niej pojawić spoilery poprzedniej części. Jeśli jeszcze nie znasz pierwszego tomu, to zachęcam do przeczytania recenzji Tancerzy Burzy.

Moja przygoda z Tancerzami Burzy skończyła się zaskakująco dobrze – po topornym początku, fabuła rozwinęła się w zwartą i dynamiczną akcję z kilkoma twistami, które przyjemnie mnie zaskoczyły. W związku z tym bez zbędnego ociągania się sięgnęłam po drugi tom, czyli Bratobójcę. W tej części Yukiko zmaga się z mocą, która wymyka się jej spod kontroli, rebelianci planują kolejne zamachy, Kin próbuje się dostosować do nowych warunków życia, a daimyō Klanu Tygrysa marzy o zabiciu Tancerki Burzy i zostaniu szogunem. Co z tego wyniknie?

27 września 2018

Tajemnica Diabelskiego Kręgu, Anna Kańtoch

Wiedźmowa głowologia, recenzje książek, fantastyka, wydawnictwo Uroboros

Niektórych autorów nie potrafię sklasyfikować i Anna Kańtoch się do nich zalicza. Do niedawna znałam tylko dwie jej książki i obie były zupełnie różne zarówno pod względem stylu, jak i tematyki, a nawet gatunku. I o ile jedna mnie zaintrygowała, o tyle druga nie zachwyciła, dlatego też podchodziłam do Tajemnicy Diabelskiego Kręgu z pewną dozą niepewności. W końcu mogłam trafić na perełkę albo jakąś rozmemłaną papkę, tym bardziej, że tę powieść klasyfikuje się jako horror dla dzieci, a ja ani nie jestem dzieckiem, ani nie czytam horrorów. Istniało więc spore ryzyko, że książka w ogóle nie zmieści się w ramach moich zainteresowań, no ale kusiła, kusiła, aż skusiła, więc proszę – oto moje wrażenia. 

23 września 2018

Zanim zawieje wiatr, Katarzyna Wójcik

Wiedźmowa głowologia, recenzje książek, fantastyka, wydawnictwo Zysk i S-ka

Z debiutami, a za taki uznaję książkę Katarzyny Wójcik Zanim zawieje wiatr, bywa różnie. Czasem okazują się strzałem w dziesiątkę, a innym razem to istna droga przez mękę. Osobiście lubię sięgać po takie książki, mimo że zdecydowanie częściej jestem rozczarowana niż zachwycona. Może to pewien rodzaj masochizmu, a może po prostu jednak siedzi we mnie mały optymistyczny chochlik i dźga starą pesymistkę pod żebra, prowokując do dania szansy komuś, kto dopiero zaczyna swoją pisarską karierę. Co prawda Katarzyna Wójcik ma już publikacje na swoim koncie, jednak to jest pierwsza pełnoprawna powieść jej autorstwa. Jak jej poszło? No cóż... Powiedziałabym, że szału nie ma.

10 września 2018

Technomagowie, komiks paragrafowy


Ostatnio bardzo skutecznie wciągnęły mnie komiksy paragrafowe, czyli komiksy, w których czytelnik wciela się w jakąś postać i w trakcie trwania przygody podejmuje decyzje mające realny wpływ na przebieg rozgrywki (czasami nieprzemyślane decyzje prowadzą do śmierci). W praktyce sprowadza się to do tego, że zamiast czytać komiks „od deski do deski”, czytelnik przechodzi do wybranego kadru – czasami liczby są narysowane na obrazku, podane przez postaci, z którymi prowadzi się konwersację, a innym razem wynikają z podjętej decyzji (np. jeśli zdecydowałeś się walczyć, idź do 214, a jeśli wolałeś uciec, idź do 333). Dzięki temu podąża się wybraną linią fabularną i nie psuje kolejnej rozgrywki, w której można wybrać inne rozwiązania. To świetna alternatywa dla osób, które nie chcą lub nie mogą grać w gry komputerowe czy RPG.