Gdy tylko Kirke autorstwa Madeline Miller pojawiła się na rynku wydawniczym, to od razu zwróciłam na nią uwagę. Jedną z najbardziej oczywistych przyczyn była moja fascynacja mitologią grecką, drugą uwielbienie dla Odyseusza, a trzecią zwykła ludzka ciekawość. Zastanawiałam się, czy autorka jest w stanie pokazać jakieś inne ujęcie wątków mitologicznych i rozwinąć tę stosunkowo mało znaną postać. Bo podejrzewam, jeśli ktoś kojarzy Kirke, to prawdopodobnie z Odysei i tego, że zamieniła załogę Odyseusza w świnie, a to przecież za mało, żeby oprzeć na tym całą fabułę książki, prawda?
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść obyczajowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść obyczajowa. Pokaż wszystkie posty
5 sierpnia 2018
Kirke, Madeline Miller
Gdy tylko Kirke autorstwa Madeline Miller pojawiła się na rynku wydawniczym, to od razu zwróciłam na nią uwagę. Jedną z najbardziej oczywistych przyczyn była moja fascynacja mitologią grecką, drugą uwielbienie dla Odyseusza, a trzecią zwykła ludzka ciekawość. Zastanawiałam się, czy autorka jest w stanie pokazać jakieś inne ujęcie wątków mitologicznych i rozwinąć tę stosunkowo mało znaną postać. Bo podejrzewam, jeśli ktoś kojarzy Kirke, to prawdopodobnie z Odysei i tego, że zamieniła załogę Odyseusza w świnie, a to przecież za mało, żeby oprzeć na tym całą fabułę książki, prawda?
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)