Autor: China Miéville
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2003
Dworzec Perdido był dla mnie czymś niezwykłym i nowym. Nie chodzi tu wyłącznie o fakt, iż jest to pierwsza książka Chiny Miéville'a, z którą się zetknęłam ani nawet nie to, że po raz pierwszy sięgnęłam po tak mocno przesiąkniętą steampunkową parą i olejem lekturę. Opowieść wzbudziła we mnie szereg sprzecznych emocji i przyznaję, że mimo wciągającej fabuły, musiałam robić długie przerwy na przetrawienie niektórych elementów. Zdecydowanie nie jest to książka, którą można pochłonąć na raz, chociażby ze względu na jej ponury, chwilami wręcz dość makabryczny wydźwięk. Niestety mam bardzo plastyczną wyobraźnię - niejednokrotnie przeklinałam ją czytając o niektórych rodzajach przetworzeń. Były okrutne, nieludzkie i zwyczajnie chore.