9 grudnia 2011

Stos co najmniej wyjątkowy

Czas najwyższy, aby pochwalić się kolejnymi nabytkami książkowymi. Większość jest z początków listopada (niektóre zostały już nawet zrecenzowane), ale znalazł się też dzisiejszy, świeży nabytek :)

Idąc od góry stosu:
1. Królewska krew; Wieża elfów, Michael J. Sullivan - do recenzji od Prószyńskiego i S-ka.  Recenzję można przeczytać tutaj.
2. Szaleństwo aniołów, Kate Griffin - podobnie jak kolejne dwa tomy - wygrana w konkursie na LubimyCzytac. Książka dotarła do mnie dopiero wczoraj, w przeciwieństwie do pozostałych części, które MAG wysłał wyjątkowo szybko.
3. Nocny burmistrz, Kate Griffin
4. Neonowy dwór, Kate Griffin
5. Z mgły zrodzony, Brandon Sanderson - ten autor stał się w tym roku moim szczególnym ulubieńcem i cały czas się zastanawiam, jakim cudem wcześniej nie natrafiłam na jego książki... Cała trylogia kupiona na Allegro.
6. Studnia wstąpienia, Brandon Sanderson
7. Bohater wieków, Brandon Sanderson
8. Zamek Lorda Valentine'a, Robert Silverberg - książka była w komplecie razem z trylogią Sandersona, więc na razie stoi na półce i czeka na lepsze czasy (np. 36-godzinną dobę).

Książki stojące od lewej:
1. Opowieści z Wilżyńskiej Doliny, Anna Brzezińska - dzisiejszy zakup związany z ciągłym poszukiwaniem "Ręki Oberona" po okolicznych antykwariatach.
2. Ognie Świętego Wita, Jarosław Klonowski - wygrana w konkursie na LubimyCzytac.
3. Łóżko, Antologia - wygrana w konkursie na LubimyCzytac.
4. Oko Jelenia. Drewniana Twierdza, Andrzej Pilipiuk - wygrana w konkursie urodzinowym księgarni Selkar - w środku autograf Pilipiuka :)
5. Młode Chiny, Krzysztof Kardaszewicz - kolejna wygrana w konkursie na LubimyCzytac.

Na zdjęciu zabrakło jeszcze jednej pozycji. 
Statki Ziemi Orsona Scotta Carda zostały oddelegowane do domu, aby tata mógł je przeczytać. Jest to egzemplarz recenzencki od serwisu nakanapie.pl Recenzję można przeczytać tutaj.

A dlaczego stos jest wyjątkowy? Wystarczy spojrzeć na dół, gdzie przed rzędami książek spoczywa dumnie mój nowy, wspaniały Kindle, który po 1,5 miesiąca podróży z miejsca na miejsce, w końcu do mnie dotarł. Jestem nim zachwycona, ale jak widać, nie zamierzam zamieniać papierowych książek na elektroniczne - przecież zawsze jest Aurea mediocritas :)

Najgorsze jest to, że w niedzielę czeka mnie przeprowadzka. Na szczęście wywiozłam do Trójmiasta raptem kilkadziesiąt książek, z czego część porozchodziła się po znajomych, ale nie przewidziałam, że w takim tempie będą pojawiać się nowe... Brakuje mi kartonów/skrzynek/plecaków, do których mogłabym je spakować i przetransportować. Ale dam radę! :)

26 komentarzy:

  1. Wiedźma, pamiętaj, gdzie możesz zawsze oddać książki. Moje półki chętnie je przyjmą. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny stos, same fajne okazy ;) Gratuluję Kindle'a, choć ja wolę jednak wersje papierowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śweitny stos ! :D Miłego czytania życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie cwaniakuj, Fenrirku :> Już Ty wiesz, że pod względem książek jestem strasznym skąpcem :D

    @Immora, wiadomo, że czytnik to nie to samo, co książka, ale jednak dużo wygodniejszy w transportowaniu. Jako że spędzam w pociągach przynajmniej ok. 30h miesięcznie, to naprawdę się cieszę, że moje plecy odczują różnicę (jak już skończę Kroniki Czarnej Kompanii, które są ciężkie jak diabli :D)

    @Tristezza, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm "Z mgły zrodzony" i Majipoor świetnie. A do kompletu powinnaś jeszcze dołączyć "Elantris" :)

    Życzę miłej lektury i czekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję zbiorów i tylu wygranych! Griffin mnie ciekawi w sposób szczególny, więc na wrażenia z Nocnego burmistrza czekam bardzo niecierpliwie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. @Harashiken, oj, zbieram się w sobie od urodzin, żeby iść i wykorzystać bon do Empiku, który dostałam od koleżanki własnie na zakup Elantris. Musisz mi wypominać moje lenistwo? :D

    @viv, dziękuję :) Trylogia Griffin nie jest pierwsza w kolejce, ale myślę, że długo też czekać nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  8. @Wiedźmuś, bo od tego słodzenia cukrzycy dostaniemy. ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny stos! Tyle fajnych pozycji! Miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny stos! I gratuluję tylu wygranyach na LC :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ajć, piękny stos!:)
    I gratuluję Kindle'a, marzenie.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy i okazały zbiór :)
    W każdym razie mam pytanie- po jakim czasie doszły Ci nagrody z LC? Bo ja czytam na "Mroczne szaleństwo" już z miesiąc...Nie wspominając o audiobooku ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Szaleństwo Aniołów miałam swego czasu nawet na półce, ale jeszcze nie przeczytałam. Zainteresowała mnie podobieństwo do Nocnego Patrolu ;)
    Stosik cudo! A szczególnie to cudeńko na dole ;)
    Miłego czasu z lekturą tradycyjną i e-bookową
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele interesujących pozycji - obyś miała czas na ich czytanie :) Ich oraz tych ebooków z czytnika xD

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie wyjątkowy i taaaki duży!
    Wiele ciekawych książek,czekam na ich recenzję;D
    I życzę Ci miłego czytania;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę i jednocześnie gratuluję tylu wygranych. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. @BlackFairy, to zależy - niektóre przychodzą bardzo szybko, inne potrafią dotrzeć po 2 miesiącach. Wszystko przez to, że po wygranej Monika przekazuje nasze dane wydawnictwu i dopiero ono wysyła książki. A ten proces trochę trwa. Jeśli się martwisz, że przesyłka zaginęła, to napisz PW do Moniki lub zapytaj bezpośrednio w temacie czy coś wiadomo na temat wysyłki. Mam nadzieję, że książka wkrótce już znajdzie się w Twoich rękach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Spory stos ;)
    Toruń porzucasz? Jak tak można?

    OdpowiedzUsuń
  19. A skąd! Jeśli tylko będę miała możliwość, w czerwcu wracam na stałe do Torunia. Po prostu studiuję w Gdańsku, więc obecnie mieszkam w Gdyni, a przeprowadzam się do Sopotu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. No tak i wszystko jasne! Przecież to było takie oczywiste :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Harashiken gdzie ci to było oczywiste?
    Jak pamiętam Wiedźma studiowała psychologie w Bydgoszczy. Gdańsk ładne miasto ale z Sopotu to kawałek drogi będziesz mieć. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hmm pomyślmy, czyż mogłaby to być ironia? Hmm... nie no skąd, ja i ironia? To niemożliwe ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie studiowałam w Bydgoszczy, ba!, nigdy nie miałam nawet takiego zamiaru :) Piąty rok studiuję na UG. Z Sopotu na moją uczelnię jest max. 13 minut kolejką (plus dojście do i z kolejki), więc to nie jest daleko. Teraz mieszkam w Gdyni, czyli stricte jeszcze dalej, a i tak wychodzę na uczelnię mniej więcej pół godziny przed rozpoczęciem zajęć.

    Harashiken, uwielbiam Cię :D

    OdpowiedzUsuń
  24. ... to ja na uczelnię z Łodzi do Łodzi jadę ponad pół godziny ^^

    Eee... ale za co?

    OdpowiedzUsuń
  25. Kindle'a paskudnie zazdroszczę, ale tknęło mnie coś innego... coś Ty zrobiła żeby zostać recenzentką Prószyńskiego? XD

    OdpowiedzUsuń